Koszty i odpowiedzialność wykorzystania AI w zrównoważonym rozwoju

Rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji (ang. AI) stają się nieodłącznym elementem współczesnego świata. Oferując narzędzia o niespotykanym wcześniej potencjale, znajduje ona niezwykle szerokie zastosowanie – od przemysłu po sztukę. Nie powinno zatem dziwić, że coraz odważniej w jej kierunku spoglądają także osoby, firmy czy instytucje, których celem jest wspieranie działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Należy jednak pamiętać, że aby technologia ta mogła rzeczywiście przyczynić się do budowania równowagi między rozwojem gospodarczym, ochroną środowiska i poszanowaniem praw człowieka, niezbędne jest uwzględnienie aspektów etycznych w jej projektowaniu i wdrażaniu.


Znalezienie i utrzymanie harmonii między postępem technologicznym a celami zrównoważonego rozwoju to jedno z najważniejszych wyzwań naszych czasów. Niestety, z wielkimi wyzwaniami bywa tak, że najczęściej składają się z tysięcy oddziałujących na siebie procesów. Podobnie jest oczywiście i w tym przypadku, dlatego warto sięgać po wszystkie dostępne rozwiązania, choć pewnie nie za wszelką cenę.


Sztuczna inteligencja może być naszym wielkim sojusznikiem w walce z szeroko rozumianymi zmianami klimatu. Przyjrzyjmy się pokrótce kilku najciekawszym zadaniom, w których mogłaby znaleźć zastosowanie.


W obszarze zarządzania zasobami naturalnymi AI to wsparcie dla analizy ogromnych ilości danych środowiskowych, co przekłada się na bardziej precyzyjne i efektywne wykorzystanie surowców. Przykładowo, w leśnictwie algorytmy mogą monitorować zdrowie drzewostanów i wykrywać zagrożenia, umożliwiając szybkie reagowanie. Z kolei rolnictwie precyzyjnym SI to np. optymalizacja nawadniania i nawożenia, minimalizujące zużycie wody i chemikaliów, co przyczynia się m.in. do ochrony ekosystemów.


Monitorowanie i modelowanie zmian klimatycznych jest kolejnym obszarem, w którym AI ma do odegrania znaczącą rolę. To nie tylko bardziej skuteczne strategie zapobiegania, ale i lepsze przygotowanie społeczeństw na skutki zmian klimatu – poprzez podniesienie poziomu planowania działań adaptacyjnych i mitygacyjnych.


Jeśli zrównoważony rozwój ma nie być zaledwie nośnym hasłem, koniecznym jest również ograniczanie zużycia energii w różnych sektorach gospodarki. Można (należy!) oczekiwać, że i tutaj przemysłowym gigantom przyjdą w sukurs algorytmy, które pozwolą zoptymalizować procesy lub opracować nowe schematy funkcjonowania. Nie należy zapominać także o wsparciu dla sektorów produkcji oraz dystrybucji energii elektrycznej – najdroższa energia to wszak ta, która nie dociera do odbiorcy.


Aby opisane powyżej (oraz nieopisane i być może nawet jeszcze nie wymyślone) innowacje były możliwe i rzeczywiście realizowały cele zrównoważonego rozwoju koniecznym jest jednak spełnienie szeregu warunków. O technologicznych i ekonomicznych mówi się najwięcej, dlatego ja pozwolę sobie zwrócić uwagę P.T. Czytelników na aspekt znajdujący się nieco w cieniu – odpowiedzialność.


Niestety, należy mieć świadomość, że bez odpowiedzialnego podejścia istnieje ryzyko, że technologie oparte na AI pogłębią nie tylko istniejące nierówności społeczne, ale i problem zmian klimatu. Dlatego niezbędna jest refleksja nad długofalowym wpływem i kosztami nieograniczonego rozwoju AI. Pozwoli ona upewnić się, że ratując, nie zrujnujemy.


Etycznie, czyli jak?


Etyczne aspekty wykorzystywania AI obejmują odpowiedzialność za jej wpływ na społeczeństwo i otaczający nas świat. Algorytmy uczące się na podstawie wprowadzanych danych mogą nieświadomie przejmować i wzmacniać istniejące uprzedzenia. W kontekście zrównoważonego rozwoju, który promuje równość i inkluzywność, może to prowadzić np. do niesprawiedliwego dystrybuowania zasobów czy usług. Ta kwestia wymaga świadomego projektowania systemów oraz ciągłego monitorowania ich działania.


Kolejnym istotnym zagadnieniem jest ochrona prywatności. W erze cyfrowej gromadzenie i analiza ogromnych ilości informacji jest podstawą działania wielu systemów, w tym także AI. Ważnym jest wyznaczenie granic na dziś i zastanowienie się nad tym, jak powinny wyglądać one za dziesięć lat, żeby wiedzieć, w którą stronę zmierzamy. Dane osobowe to złoto współczesnego świata. Pewność, że są wykorzystywane w sposób transparentny i zgodny z prawem jest nie tylko kwestią etyki, ale także warunkiem budowania zaufania społecznego. A to z kolei jest kluczowe w kontekście budowania akceptacji obywateli dla nowych technologii, mających wspierać zrównoważony rozwój.


Odpowiedzialność za decyzje podjęte przez AI to kolejna ważna sprawa. W sytuacji, gdy system popełni błąd, istotne jest określenie, kto ponosi za to odpowiedzialność – twórcy oprogramowania, użytkownicy czy może same algorytmy? Dziś odpowiedź na to pytanie jest niejednoznaczna.


Snując nasze rozważania nie sposób pominąć wpływu AI na rynek pracy. Automatyzacja procesów może prowadzić do zanikania niektórych zawodów, co stawia przed nami wyzwania związane z przekwalifikowaniem pracowników i zapewnieniem im nowych możliwości. Etyczne podejście wymaga uwzględnienia tych aspektów i poszukiwania rozwiązań, które będą korzystne dla całego społeczeństwa. To wpisuje się zresztą w cele zrównoważonego rozwoju, związane z godną pracą i wzrostem gospodarczym.


I wreszcie last but not least – odpowiedzialne wykorzystywanie AI to także świadomość jej wpływu na środowisko. Chociaż technologia ta może pomóc np. w walce ze zmianami klimatu, to jej własny ślad węglowy, wynikający z wysokiego zużycia energii przez centra danych, stanowi poważne wyzwanie. To także kwestia natury etycznej, uwzględniającej potrzebę minimalizacji negatywnego wpływu naszej działalności na środowisko. Szczęśliwie tutaj na ratunek (z czasem) mogą przyjść nam rozmaite „czyste” formy wytwarzania energii oraz rosnące możliwości w zakresie jej magazynowania.


Oczywiście należy pamiętać, że wyzwań związanych ze sztuczną inteligencją oraz jej warstwą aksjologiczną jest więcej i na ogół mają one charakter globalny. Nagląca staje się więc potrzeba skoordynowanych działań, których efektem będzie głęboka refleksja nad warunkami etycznymi, jakie spełniać powinna AI, aby mogła być uznana za sojusznika w realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Dość ściśle wiąże się to z potrzebą interdyscyplinarnego podejścia do kształcenia specjalistów. Tylko twórcy technologii świadomi konsekwencji swoich działań, mogą projektować rozwiązania, które nie tylko spełniają cele biznesowe, ale także przyczyniają się do ochrony środowiska czy poprawy jakości życia.


Etyka, zrównoważony rozwój i sztuczna inteligencja tworzą nierozerwalną całość. Każdy z tych elementów wpływa na pozostałe, a ich harmonijne połączenie jest kluczem do budowania lepszej, czystszej i bardziej sprawiedliwej przyszłości.


Kamil Jakubiński

Dodaj komentarz